Nasza szkoła ideą zlotu żyła już długi czas przed tym, nim on się zaczął. Tak naprawdę cały rok spędzony pod hasłem projektu Póki Polska żyje w nas, póty nie zginie, wdrażał nas m. In. właśnie w ideę przywracania pamięci o Powstaniu Wielkopolskim, która przecież jednoczy wszystkie szkoły biorące udział w zlocie. Finiszowanie projektu, które zbiegło się z tygodniem rozpoczęcia zlotu, wprowadziło nas płynnie w atmosferę podniosłego święta, która towarzyszyła wszystkim przez czas trwania zlotu.

 Pierwszy dzień zlotu

            Charakter pierwszego dnia zlotu był na poły oficjalny, na poły towarzyski, dzień finalizowała bowiem integrująca uczestników zlotu dyskoteka. Nim jednak do niej doszło, wczesne godziny popołudniowe wypełnił program oficjalny. Galę rozpoczęcia zlotu otworzyła pani wicedyrektor Agnieszka Lange, która zaprosiła na salę poczty sztandarowe uczestniczących w zlocie szkół, a następnie powitała wszystkich przybyłych gości, pośród których nie zabrakło przedstawicieli Władz Miasta z p. Prezydentem Tomaszem Budaszem na czele oraz licznych przyjaciół i sympatyków naszej szkoły. I tak np. byli obecni przedstawiciele Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918 – 1919, posłowie, senator, radni oraz dyrekorzy gnieźnieńskich szkół wraz z delegacjami uczniów ze sztandarami. Uroczystość zebrała też sporą liczbę wysłanników gnieźnieńskich mediów, które licznie relacjonowały przebiego rozpoczęcia zlotu.

         Uroczystość otworzyła oficjalnie pani dyrektor Katarzyna Różańska. Całość uświetniło kilka pieśni wykonanych przez nasz zespół wokalny. Po krótkiej części oficjalnej, która odbywała się na sali gimnastycznej szkoły, zaproszono wszystkich zebranych, by przemaszerowali w korowodzie na Rynek, gdzie odbyła się kontynuacja uroczystości.

             Przejście korowodu uczestników zlotu zrobiło naprawdę spore wrażenie na gnieźnianach. Na czele maszerowały poczty sztandarowe imponującej liczby szkół uczestniczących w zlocie, nad wszystkimi uczestnikami zlotu unosiły się białe i czerwone baloniki, a całość odbywała się w rytmie nadawanym przez werble. Korowód był naprawdę liczny – na zlot przybyły delegacje 22 szkół z całej Polski, co stanowiło łącznie ok. 100 osób, a poza tym brały w nim udział reprezentacje szkół gnieźnieńskich i wszyscy obecni na inauguracyjnej gali goście.

             Celem przemarszu był Rynek, na którym głos zabrał m.in. Pan Prezydent Tomasz Budasz. Rzekł m. in. Cieszę się widząc u Was narodowe barwy i emblematy z orłem - to symbole, o których mamy pamiętać i z których mamy być dumni. Mamy być dumni, że jesteśmy Polakami. Jako uczniowie szkół noszących imiona Powstańców Wielkopolskich mamy zaś być dumni, że przed stu laty właśnie oni przynieśli wolność - tu, w Gnieźnie, 28 grudnia 1918 roku. Niezależnie od regionu Polski, wszystkim walczącym przyświecał jeden cel: niepodległa i wspaniała Ojczyzna...

             Zebrani odśpiewali wraz z naszym szkolnym zespołem wokalnym Hymn Państwowy oraz Rotę i tak zakończyła się oficjalna część uroczystości, po której przyszedł czas na wykonanie wspólnego zdjęcia wszystkich uczestników. Oczywiście kwestię owego "zdjęcia" należy potraktować umownie. Fotoreporterów było sporo i zdjęć też zrobiono bez liku. Po wykonaniu pierwszego zdjęcia przemieszczono się, by wykonać kolejne – tym razem wzbogacone o niezwykle widowiskowe wypuszczenie białych i czerwonych balonów.

             Następnie przybyli goście wyruszyli na wycieczki z przewodnikami po mieście oraz do katedry. Ponownie zebrali się dopiero na wspólnie na wspomnianej dyskotece integracyjnej, która odbyła się w Miejskim Ośrodku Kultury i stanowiła ostatni punkt wydarzeń zaplanowanych na pierwszy dzień zlotu.

 Drugi dzień zlotu

         Drugi dzień zlotu był najmniej oficjalny, a jednocześnie najbardziej dynamiczny. Po spokojnym poranku z pouczającą prelekcją, nastąpił szereg żywiołowych, dynamicznych konkursów,potem pieszy rajd sfinalizowany imprezą plenerową, a na finał dnia ognisko - działo się naprawdę sporo!

            Prelekcja, która rozpoczęła dzień, została wygłoszona przez pana Pawła Trygalskiego, nie tylko znawcę tematu powstania, ale i urodzonego gawędziarza, pełnego humoru. Prelegent nie poskąpił zatem swym słuchaczom naprawdę wciągającej opowieści wzbogaconej opokaz multimedialny oraz liczne anegdotki. Żywiołowo i barwnie snuta opowieść naprawdę wciągnęła zebranych na sali.

        Potem przyszedł czas na zdecydowaną zmiana nastroju, bowiem kolejne atrakcje związane miały być z aktywnością fizyczną. Nie da się jednak ukryć, że reguł gry w palanta goście słuchali z równą uwagą, jak historycznej prelekcji! Nic dziwnego - to gra powiązana z dziejami odzyskania naszej niepodległości. Jak zebrani dowiedzieli się z wprowadzenia pani Iwony Brenk, była ona elementem obowiązkowym programu nauczania w polskiej szkole z roku 1918. Oczywiście ukoronowaniem wykładu, w którym teorię ilustrowały praktycznym pokazem dziewczęta z klasy VIIa, był mecz.

       Potem nastąpił istny maraton zmagań konkursowych – zaskakujących, niesztampowych, a niezmiennie nawiązujących do realiów z życia powstańczego, nawet jeżeli bardziej wydawały się podobne do prozaicznych zajęć domowych.

             Przeprowadzono następujące konkursy:

• Konkurs Strzelecki pod okiem instruktora dla uczniów klas VII oraz gimnazjalistów,

• Kalambury historyczne,

• Konkurs Prasowania Koszul,

• Konkurs Bandażowania Głowy,

• Konkurs Czyszczenia Żołnierskich Butów,

• Konkurs Wiedzy o Powstaniu Wielkopolskim

           Kolejnym punktem tego niesamowicie dynamicznego dnia był pieszy rajd do Zdziechowy, któremu przewodniczył pan Paweł Trygalski. Dlaczego akurat Zdziechowa? Jak można się domyślić, cel rajdu nie został wybrany przypadkowo. To tutaj w nocy z 30 na 31 grudnia doszło do pierwszej powstańczej bitwy na otwartym polu, zakończonej zwycięsko. To zadecydowało o ocaleniu Gniezna. Tak zatem, bitwa w pozornie mało znaczącej wsi, miała wielkie znaczenie strategiczne.

        Dla uczestników zlotu rajd przede wszystkim był atrakcyjnym wypadem, głównie ze względu na imprezę plenerową, która odbyła się po dotarciu do celu. Na zlotowiczów czekało spotkanie z grupą rekonstrukcyjną, które dało im możliwość bliższego zapoznaniania się z elementami umundurowania powstańczego oraz zaznać takich realiów z życia powstańca jak dźwiganie ciężkiego uzbrojenia czy musztra.

             Dzień sfinalizowało nastrojowe ognisko.

 Trzeci dzień zlotu

          Ten dzień rozpoczął się w atmosferze powagi, uroczystą Mszą Św. w Katedrze, Taki pełen powagi nastrój towarzyszył mu podczas kolejnych wydarzeń dnia, najpierw na cmentarzu św. Piotra, a potem podczas oficjalnego zakończenia zlotu na naszej hali szkolnej.

             Na cmentarzu św. Piotra odbył się uroczysty apel poległych, ruszono też nad groby poległych powstańców, by na ich grobach złożyć wiązanki kwiatów. Nie ominięto oczywiście grobu Naszego Patrona, księdza majora Mateusza Zabłockiego, którego uhonorowano osobnym wspomnieniem.

            Uroczyste zakończenie 9. Zlotu Szkół im. Powstańców Wielkopolskich rozpoczęło się na naszej hali około godziny 11.00. I tym razem nie zabrakło specjalnych gości, z których szczególnie zapamiętamy rangę obecności senatora Roberta Gawła oraz wszystkich przedstawicieli Towarzystwa Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego. To z ich inicjatywy nasza szkoła i jej sztandar został odznaczony Odznaką Honorową przyznaną "Wierni Tradycji" za zasługi w upowszechnianiu wiedzy i pamięci o Powstaniu Wielkopolskim 1918 – 1919 oraz za oranizację zlotu.

               Niemniej zakończenie to obfitowało też w wiele wzruszeń i uśmiechów: została rozdana cała obfitość nagród za liczne zlotowe konkursy i nie było uczestnika zlotu, który opuściłby go z pustymi rękami. Szczegóły na temat wyników zmagań konkursowych można poznać zaglądając do zakładki, w której załączamy dokument: KLIK! (link)

             Podsumowując: każdy z uczestników zlotu wzbogacił się o nowe znajomości i wiele wspomnień, z których część możecie podziwiać na naszej zlotowej galerii. Zapraszamy do oglądania i wspominania!

zlot 1